„Nie traktujemy tego jako ostrzeżenia”: Producent samochodów wypuścił na rynek swój nowy pick-up i skrytykował Luisa Caputo za konflikt cenowy.

Prezes argentyńskiej filii Stellantis , Martín Zuppi, złożył swoje pierwsze publiczne oświadczenie po sporze między przemysłem motoryzacyjnym a rządem krajowym w sprawie podwyżek płac w maju. W ostatnim tygodniu kwietnia, po ogłoszeniu 3,5% wzrostu na listach, minister gospodarki Luis Caputo stwierdził, że „może to podważyć zaufanie między konsumentami a sektorem”.
„Gdyby to była prawda, oznaczałoby to zmianę w relacji zaufania budowanej z branżą . „Jeśli zaufanie, które tak długo się budowało, zostanie złamane, użyjemy naszych narzędzi, aby bronić konsumentów” — powiedział Caputo w X, odpowiadając dziennikarzowi. Caputo i stanowisko rządu skłoniły branżę do przesłania nowej listy ze wzrostami mniejszymi niż 2%.
Nie sądzę, Horacio. Jeśli to prawda, oznaczałoby to zmianę w relacjach zaufania budowanych w tej branży. A jeśli to ciężko zdobyte zaufanie zostanie nadszarpnięte, użyjemy wszystkich dostępnych nam narzędzi, aby bronić konsumentów. https://t.co/buBvhlWIej
— totocaputo (@LuisCaputoAR) 30 kwietnia 2025 r
Podczas wydarzenia w Kordobie, na którym zaprezentowano pickup Fiat Titano , Zuppi rozmawiał z prasą i zgłębiał temat relacji między rządem a argentyńskim przemysłem motoryzacyjnym. „ Nie potraktowaliśmy tego jako ostrzeżenia” – przyznał Zuppi w odniesieniu do wiadomości Caputo, dodając: „To był komentarz, który nie pochodził od nas i miał reperkusje w prasie, ale mamy jasność co do naszego kierunku i znamy naszą przyszłą strategię na lokalnym rynku . „W ten sposób będziemy się rozwijać”.
Emanuele Cappellano , prezes Stellantis South America , zajął podobne stanowisko, stwierdzając, że firma analizuje rynek i koszty każdego miesiąca, aby „określić swoją politykę”. „ Jesteśmy zrelaksowani. Nie bierzemy udziału w debatach politycznych. Nasza codzienna praca kręci się wokół przemysłowej i handlowej rzeczywistości lokalnego rynku ” – skomentował.
„Oczywiście monitorujemy każdą sytuację i staramy się zrozumieć wymagania każdego rządu, ale nasza polityka opiera się na ocenie konkretnych danych” – podsumował dyrektor operacyjny Stellantis South America. Zuppi ze swojej strony również bronił podwyżki, argumentując, że została ona wprowadzona „zgodnie z potrzebami firmy ze względu na modyfikacje kosztów”.
„ Mamy wiele zmiennych; nie różniło się to niczym od tego, co robimy co miesiąc, decydując o naszej polityce cenowej ” – powiedział szef Stellantis Argentina. Wydarzenie odbyło się pod nieobecność przedstawicieli rządu centralnego, mimo że był to projekt przemysłowy, który stworzył 1800 miejsc pracy i wpompował argentyńską gospodarkę 382 miliony dolarów. Zuppi rozwiał plotki i zapewnił, że przyczyną były „problemy z porządkiem obrad”.
elintransigente